Yugopolis and Maciej Malenczuk - Gdzie są przyjaciele moi

Nie jestem winien, nikt mi nie dłużen
Tak po trochu dogorywam
Trochę do tyłu ciągnie mój wózek
Trochę do przodu go czasem pcham

Inni igrają moim losem
Ja milczę jak pies
Jeszcze chwila, jeszcze trochę
I zapomnę cię

I znowu siedzę, i znowu nie wiem
Jak sobie z tym radę dam
Jedno co pewne, jak grany refren
Że rano znowu będzie kac

Inni igrają moim losem
Ja milczę jak pies
Jeszcze chwila, jeszcze trochę
I zapomnisz mnie

Gdzie jesteście przyjaciele moi
Odpłynęli w sinej mgle
Kogo to obchodzi, kiedy boli
Tylko ciebie, kiedy idzie źle

I tak na koniec, wysoki sądzie
Zanim wszystkich pożegnam
Duszą i ciałem, kiedyś kochałem
Dziś bez tego umieram

Inni igrają moim losem
Ja milczę jak pies
Jeszcze chwila, jeszcze trochę
I zapomnisz mnie

Gdzie jesteście przyjaciele moi
Odpłynęli w sinej mgle
Kogo to obchodzi, kiedy boli
Tylko ciebie, kiedy idzie źle

Written by:

Publisher:
Lyrics © IDM PUBLISHING

Lyrics powered by Lyric Find

Yugopolis and Maciej Malenczuk

View Profile