Re-Re - FRILHORD

Mam od ciebie większe zmartwienia na głowie i to w jedną noc
Tylko weekend gdzieś na frilhord
Please kill horde
Mam od ciebie większe zmartwienia na głowie i to w jedną noc
Tylko weekend gdzieś na frilhord
Please kill horde
Zabijcie hordę hordę
Jest już po mnie po mnie
Bo w kłamstwach tonę tonę
Myśli chcą dorwać mnie
Mimo że jest druga w nocy no to świeci kula disco
Problemy ryją banię więc zabijam je tequilą
Tequila ma procenty ja chcę dwa procenty wyżej
Nie chcę teraz kłaść się więc podaj mi mój kieliszek
Ale mój kieliszek jest zbyt daleko
Odpoczynek będzie później teraz podaj mi mój pieniądz (Podaj mi)
Liczę na szczęście co noc (liczę na to)
Chciałbym usłyszeć od kogoś
Czy może ze mną photo (Photo)
Liczę na siebie co noc (Co noc)
Staram się płynąć na fali a nie wywoływać potop (Staram się)
Wyjechać gdzieś na weekend (Staram się na weekend)
Wyjechać gdzieś na zawsze (Na zawsze)
Wyjechać na te chwilę (Tylko chwilę to co)
Może tam spokojnie zasnę
Mam od ciebie większe zmartwienia na głowie i to w jedną noc
Tylko weekend gdzieś na frilhord
Please kill horde
Mam od ciebie większe zmartwienia na głowie i to w jedną noc
Tylko weekend gdzieś na frilhord
Please kill horde

Written by:
Kacper Hnatyszyn

Publisher:
Lyrics © O/B/O DistroKid

Lyrics powered by Lyric Find

Re-Re

View Profile